W niedzielę 10. grudnia 2023 r. odbyła się już dwunasta, przedświąteczna Wieczornica. W tym roku nosiła nazwę „Adwantowy warwach”.
Adwantowy odnosi się do Adwentu – świętego czasu oczekiwania na przyjście Jezusa Chrystusa – w ciszy, skupieniu i duchowej refleksji. A „warwach”, albo „warwas” jak mówią w niektórych rejonach Kociewia, czyli harmider, zamieszanie (trochę podobne do słowa rejwach, które możemy znaleźć w Słowniku języka polskiego); warwach odnosi się do krzątaniny, bieganiny, hałaśliwego pośpiechu przy różnych pracach jesienno-zimowych czy przygotowywaniu się do świąt Bożego Narodzenia. Takimi pracami, które dawniej odbywały się w każdej chacie czy gospodarstwie, było kiszenie kapusty i darcie pierza. Kociewiacy bardzo lubili kapustę, a przechowywać można ją było bezpiecznie w formie kiszonki. W każdej więc chacie kiszono kapustę i przechowywano w wielkich beczkach, krużach i innych naczyniach. Przed zimnem chroniły ludzi ciepłe pierzyny i poduchy, wypchane prawdziwym pierzem od kaczek i gęsi, ale wcześniej to pierze trzeba było odpowiednio przygotować, czyli „wyskubać” – oddzielić twardą stosinę od reszty pióra, tzw. chorągiewki. Było to darcie albo skubanie piórów, jak mówiono po kociewsku czy borowiacku, a w innych rejonach Polski były to: wyskubki, wydzirki, pierzajki, skubaczki, poranie piyrzy czy szkubanie. Kobiety zbierały się zimową porą w domu u sąsiadki, krewnej czy znajomej, pomagając jej przygotować pierze na poduchy. Potem w następnym domu i w następnym, aż wyskubano pióra prawie w całej wsi. W zajęciu tym, żmudnym, wymagającym dużo czasu i cierpliwości, uczestniczyły tylko kobiety i dziewczęta, mężczyźni pracowali w lesie lub w gospodarstwie, nie wolno im było wchodzić do izby, gdzie pracowały kobiety. Podczas spotkań, które codziennie trwały po kilka godzin opowiadano sobie różne historie i anegdoty, plotkowano, śpiewano pieśni i piosenki, przeskakiwano z tematu na temat. Na zakończenie darcia piór gospodyni częstowała ciastem, najczęściej drożdżówką, czyli kuchem na młodziach, herbatą ziołową, mlekiem, czasem winkiem. Wtedy mogli już dołączyć mężczyźni i chłopacy. Były to spotkania towarzyskie, które integrowały wiejską społeczność. Takie zgromadzenia odbywały się również przy innych pracach: kiszeniu kapusty, przędzeniu lnu i wełny czy haftowaniu obrusów. Uczniowie naszej szkoły pokazali w przygotowanych scenkach te dawne, prawie zapomniane już prace i zajęcia – to był ten tytułowy warwach, a występ Żeńskiego Chóru Kameralnego Cantate Corde i ta przepiękna modro-biała dekoracja przeniosła widzów w wymiar duchowego Adwentu.
W naszej wieczornicy wzięli udział uczniowie z klas od V do VIII i jedna uczennica z klasy III – Lena Łepek, która przepięknie „gada po naszamu”, czyli w gwarze. Brawo Lena! Klasa V to kolędnicy, jak mówili Kociewiacy kolandniki; wystąpili: Oliwier Baran, Dominik Gornowicz, Zuzanna Gwizdała, Wiktoria Kamińska, Marta Kolasińska, Wiktor Laskowski, Jakub Łącki, Samanta Miszewska, Zuzanna Ossowska, Zuzanna Reszczyńska i Jan Stosik – Brawo piątacy! Klasa VI, przedstawiła kiszenie kapusty: Gospodyni-Maja Mazurowska, Gospodarz-Krzysztof Smeja, Córki Klarka to- Marta Talaśka, Synowie – Igor Maszka, Oskar Gornowicz, Patryk Zieliński, Kacper Mania i niewarty szur Ariel Kłodziński. Brawo! Klasa VII: Jako kociewskie kobiety wystąpiły: Maja Andrearczyk, Antonina Kowalewska i jako Glazowa: Wiktoria Stosik,, Ewelina Suszek - córka, Maciej Szumacher, Cezary Wilkowski – to szury, którzy nabroili podczas darcia piórów. Brawa dla nich za występ! I klasa VIII – całe 5 osób: Paweł Chabowski – brojący szur, Ewelina Lipska, Noemi Zdrowowwicz – kobiety kociewskie, Żaneta Ordon – jako córka i Viktoriia Kapustina, która zagrała siebie. Brawa dla wszystkich! Scenki o kiszeniu kapusty i darciu piór były przeplatane pieśniami i kolędami w wykonaniu Żeńskiego Chóru Kameralnego z Gdyni pod dyrekcją p. Małgosi Bednarek. Bardzo dziękujemy Paniom za przybycie do naszej małej miejscowości i wzbogacenie naszej wieczornicy pięknym śpiewem, który pozwolił nam poczuć atmosferę zbliżających się świąt. Co roku do pomocy w organizację wieczornicy włącza się wielu, wielu ludzi, zaangażowanych w to dzieło. Dlatego jesteśmy gorąco wdzięczni Radzie Rodziców na czele z przewodniczącą p. Agnieszką Ordon, p. Magdaleną Talaśka, Katarzyną Nieżurawską, p. Małgorzatą Landowską, p. Anną Karwasz, p. Karoliną Koch, Beatą Głód i innymi paniami, które poświęciły czas, by wspomóc w różny sposób tę imprezę... Dziękujemy także innym Rodzicom, którzy organizowali wieczornicę, przygotowali dekorację sali: Państwo Monika i Jakub Ossowscy, p. Szymon Gwizdała. Do pomocy dołączyli też, za co b. dziękujemy: p. Marcin Jezierski. Państwo Agnieszka i Michał Andrearczykowie – wypożyczyli zabytkowe sprzęty, p. Adam Zieman – pomalował drzewka, P. Jan Gełdon – oferował pomoc stolarską. Kłaniamy się wszystkim Rodzicom, Dziadkom, Ciociom, którzy pomagali swoim dzieciom, wnukom przygotować te wszystkie cudeńka - ozdoby, dekoracje na kiermasz oraz za przygotowanie wszystkich ciast, ciasteczek. Dziękujemy Kołu Gospodyń Wiejskich na czele z p. Zofią Ebertowską i p. Grażyną Kelbratowską i p. Haliną Gołąbek za wszelką życzliwą pomoc (przygotowanie bezinteresownie posiłku dla chóru). Jesteśmy też wdzięczni Ludowemu Uniwersytetowi z Osówka - p. Katarzynie Ortman i p. Oldze Kapustinie za zorganizowanie warsztatów, które prowadziła p. Sylwia Czarnowska, dzięki czemu powstała wyjątkowa sceneria. Dziękujemy też państwu Chorosiom z Tlenia – za piórniak, czyli skrzydlak i pióra, które fruwały podczas inscenizacji. Niezmiennie wyrażamy wdzięczność p. Wójtowi i Gminnej Bibliotece za współpracę i bezinteresowną pomoc. Bardzo dziękujemy Gronu nauczycielskiemu: p. Pawłowi Kwiatkowskiemu, który od wielu lat dba o nagłośnienie i efekty specjalne – niewidoczny, a słyszalny, p. Ewie Bobro, i wszystkim nauczycielom, za wszelką pomoc, doradę, życzliwość i wsparcie. Oraz wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do organizacji naszej wieczornicy. Dziękujemy! Po inscenizacji i występie chóru można było skosztować słodkości - ciast, po kociewsku kuchów, przygotowanych przez rodziców i wypić kawę lub herbatę. Goście mogli też odwiedzić „Świąteczny kiermasz” na trzech stoiskach: główne Rady Rodziców, stoisko, z którego dochód jest przeznaczony dla dzieci chorych onkologicznie i trzecie stoisko Biblioteki szkolnej, z książkami, które są zawsze wartościowym podarunkiem.
Wesołych Świąt!